Jest taki moment w karierze programisty na B2B, gdy patrzysz na swój 10-letni samochód i myślisz: "Zarabiam 30k miesięcznie, a jeżdżę czymś, co wstydzi się parkować obok Tesli kolegi z zespołu".
Potem dzwonisz do dealera i słyszysz magiczne słowa: "Na firmę? Proszę Pana, to się praktycznie samo spłaca! VAT odliczysz, raty wrzucisz w koszty, jeszcze Pan zarobi!"
Zarobisz. Tylko nie Ty.
Jak działa leasing - wersja dla programistów
Leasing to w uproszczeniu wynajem z opcją wykupu. Płacisz miesięczną ratę za użytkowanie samochodu, a na końcu możesz go odkupić za ustaloną kwotę (wartość rezydualna).
Dla firmy leasing ma dwie główne zalety podatkowe:
- Odliczenie VAT - przy samochodach osobowych do 50% VAT z faktur (rata, paliwo, serwis)
- Wrzucenie w koszty - rata leasingowa zmniejsza podstawę opodatkowania
Brzmi świetnie. Problem w tym, że te "korzyści" są mniejsze niż się wydaje, a koszty - większe.
Pułapka #1: Ryczałt nie odlicza kosztów
Jeśli jesteś na ryczałcie (jak większość programistów), to główna "korzyść" leasingu - wrzucenie w koszty - w ogóle Cię nie dotyczy.
Przy ryczałcie płacisz podatek od przychodu, nie od dochodu. Nie odliczasz kosztów. Rata leasingowa nie zmniejsza Twojego podatku ani o złotówkę.
Zostaje Ci tylko odliczenie VAT. Ale o tym za chwilę.
Uwaga: Większość porad o "korzyściach leasingu" zakłada podatek liniowy lub skalę. Jeśli jesteś na ryczałcie, możesz je zignorować.
Pułapka #2: 50% VAT to nie 50% taniej
"Odliczysz VAT" brzmi jak "dostajesz 23% zniżki". W rzeczywistości przy samochodach osobowych odliczasz tylko 50% VAT-u, czyli około 11.5% wartości brutto.
Przykład dla samochodu za 200 000 PLN brutto:
- VAT w cenie: ~37 400 PLN
- Odliczysz: ~18 700 PLN (50%)
- Realna zniżka: 9.35% ceny brutto
To nadal fajne, ale daleko od "praktycznie za darmo".
I jeszcze jedno: żeby odliczyć 100% VAT, samochód musi być używany wyłącznie do celów firmowych. Musisz prowadzić kilometrówkę, zgłosić auto do US, nie możesz nim pojechać na zakupy w weekend. Dla jednoosobowej działalności to fikcja.
Pułapka #3: Odsetki, prowizje i "pakiety"
Rata leasingowa to nie tylko spłata wartości samochodu. W środku siedzi:
- Marża leasingodawcy - RRSO 7-12% rocznie to standard
- Prowizja za uruchomienie - 1-3% wartości
- Obowiązkowe ubezpieczenie - często droższe niż na rynku
- Opłaty administracyjne - za co? nikt nie wie
Suma summarum, za 3-letni leasing samochodu za 200 000 PLN zapłacisz 20 000-40 000 PLN więcej niż jego wartość. To cena za "wygodę" płacenia w ratach.
Pułapka #4: Nie jesteś właścicielem
Przez cały okres leasingu samochód nie jest Twój. To brzmi oczywiste, ale ma konsekwencje:
- Nie możesz go sprzedać gdy zmienisz zdanie
- Każda modyfikacja wymaga zgody leasingodawcy
- Limit kilometrów - przekroczysz, dopłacisz
- Uszkodzenie poza normalne zużycie - dopłacisz
A na końcu masz opcję wykupu za "wartość rezydualną", która czasem jest zawyżona względem rynku.
Kiedy leasing ma sens?
Nie chcę malować leasingu na czarno - ma swoje zastosowania. Może być sensowny gdy:
- Jesteś na liniowym/skali - wtedy faktycznie odliczasz koszty
- Nie masz gotówki - a potrzebujesz samochodu do pracy (np. dojazdy do klienta)
- Chcesz nowe auto co 3 lata - leasing pozwala na łatwe "rolowanie" na nowy model
- Firma wymaga reprezentacyjnego auta - spotkania z klientami, prezentacje
Ale bądźmy szczerzy: większość programistów pracuje zdalnie, jeździ do biura raz w tygodniu, i nie potrzebuje BMW 5, żeby commitować kod.
Alternatywa: kup za gotówkę
Kontrowersyjna opinia: jeśli masz gotówkę, lepiej kupić samochód od razu. Oto dlaczego:
Brak odsetek
Oszczędzasz te 20-40k, które przy leasingu idą na odsetki i prowizje. To konkretne pieniądze.
Wolność
Auto jest Twoje. Chcesz je sprzedać za rok? Proszę bardzo. Chcesz przerobić na kamper i jechać w Bieszczady? Twoja sprawa.
Niższe ubezpieczenie
Leasingodawca wymaga pełnego AC z cesją. Kupując za gotówkę, możesz wziąć tańsze ubezpieczenie lub pominąć AC dla starszych aut.
Prostsza księgowość
Przy ryczałcie - zero dodatkowych dokumentów. Kupujesz auto prywatnie, jeździsz, koniec historii.
A co z inwestowaniem tej gotówki? Argument "lepiej wziąć leasing i zainwestować gotówkę" ma sens tylko jeśli stopa zwrotu z inwestycji > RRSO leasingu. Przy 7-12% RRSO to nie jest oczywiste, zwłaszcza po uwzględnieniu ryzyka.
Matematyka: leasing vs gotówka
Załóżmy samochód za 200 000 PLN brutto:
Opcja A: Leasing 3 lata
- Wpłata własna: 20 000 PLN
- 36 rat × 4 800 PLN = 172 800 PLN
- Wykup: 40 000 PLN
- Suma: 232 800 PLN
- VAT do odliczenia: ~21 000 PLN
- Koszt netto: ~211 800 PLN
Opcja B: Gotówka
- Cena: 200 000 PLN
- VAT do odliczenia (prywatnie): 0 PLN
- Koszt netto: 200 000 PLN
W tym przykładzie gotówka wychodzi taniej o ~12 000 PLN. A to przy założeniu, że faktycznie odliczysz VAT (czyli nie jesteś na ryczałcie bez VAT).
Trzecia droga: używane auto
Opcja, o której dealerzy wolą nie mówić: 3-letnie auto za 50-60% ceny nowego. Deprecjacja już się wydarzyła (największa w pierwszych latach), a samochód nadal ma przed sobą lata życia.
Dla programisty, który pracuje zdalnie i jeździ 10 000 km rocznie, 3-letnia Toyota/Mazda/Skoda za 100k jest rozwiązaniem optymalnym. Połowa ceny nowego, te same funkcje, minimalna różnica w codziennym użytkowaniu.
A co z elektrycznymi?
Samochody elektryczne to osobny temat, ale warto wspomnieć:
- Mają wyższą cenę wejścia, ale niższe koszty eksploatacji
- Przy leasingu - podobne pułapki jak przy spalinowych
- Używane elektryki (3-4 letnie) to ciekawa opcja - duża deprecjacja, ale bateria nadal OK
Jeśli jeździsz głównie po mieście i masz gdzie ładować, elektryk może mieć sens. Ale to temat na osobny artykuł.
Podsumowanie
Leasing na B2B to nie jest automatycznie dobry pomysł tylko dlatego, że "tak robią wszyscy". Dla programisty na ryczałcie, pracującego zdalnie, korzyści są minimalne, a koszty realne.
Zanim podpiszesz umowę leasingową:
- Sprawdź, czy faktycznie odliczysz VAT i koszty (ryczałt = nie)
- Policz całkowity koszt leasingu vs zakupu za gotówkę
- Zastanów się, czy potrzebujesz nowego auta, czy 3-letnie wystarczy
- Nie słuchaj dealera - jego premia zależy od Twojej decyzji
A jeśli po tym wszystkim zdecydujesz, że leasing - OK. Przynajmniej to będzie świadoma decyzja, a nie "bo księgowa powiedziała".
Uwaga: To nie jest porada finansowa ani podatkowa. Przepisy się zmieniają, każda sytuacja jest inna. Przed decyzją skonsultuj się ze specjalistą.